Czesc
JEstem Tomek, mieszkam w Gteborg w Szwecji. MAm 22 lata i jestem studentem. W szwecji mieszkam niemal od urodzenia. Tzn od urodzenia, ale mialem kilka lat przerwy w Polsce. Moja mama jest Polka. Ale to tyle wstepu
Zalozylem bloga tu (mam swojego tez na szwexzkiej stronie) bowiem ten problem jaki mnie dotknal pare godzin temu tyczy sie polski, a raczej polki. Czesto przebywam na chattie polonia z jednym polskich serwerow. Tam poznalem dziewczyne Wiole, z ktora gadam od kwietnia. Potrafilismy czasami gadac po 6h dzienie. Gdy na kilka tygodni pojechalem na wakacje tak za nia tesknilem, ze poszedlem do kuzynki i z jej komputra rozmawialem z nia. Zawsze traktowalem to jak przyjazn, no prawie zawsze. Kiedys marzylem by sie z nia spotkac i by bylo cos wiecej. Jedna k zawsze w swiadomosci mialem, ze dzieli nas 800 km i pewna kaluza Baltyckiem zwana. Jakos sobie poradzilem z tym uczuciem, nawet zakochalem sie w pewnej znajomej z univerku. Wydaje mi sie ze ja kocham, ale dzisiaj wiola powiedziala ze od 4 miesiecy mysli o tym ze do mnie cos czuje. No i jestem w kropce. Glownie nie wiem jak jej wytlumaczyc ze åpowinna prestac to czuc bo to zadaleko i nie ma szans na powodzenia, ale nie wiem czy sam nie chcialbym z nia byc, tylko to nie ma szans. To tragedia w ktorej kazdy wybor niesie ze soba kleske...